8:50 dnia następnego bierzemy 120 g aktywnego zakwasu i przekładamy do miski. Wlewamy 300 ml ciepłej wody (około 30°C) i mieszamy, łącząc z zakwasem. Dosypujemy 400 g mąki pszennej (typ 650) oraz 50 g mąki razowej (typ 2000) i przez 2-3 minuty wszystko dokładnie mieszamy. Miseczkę przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy na 60 minut.
Chleb na zakwasie był pierwszym chlebem jaki upiekłam, a było to 6 może 7 lat temu. Wówczas nie mając jeszcze pojęcia, jak się zabrać do jego wyhodowania, poprosiłam babcię o użyczenie odrobiny i instrukcję obsługi tego żyjątka. Tak, tak – żyjątka, bo to nic innego jak dzikie, naturalne drożdże, które w połączeniu mąki żytniej z letnią wodą rozmnażają się, by po określonym czasie (z reguły po tygodniu regularnego dokarmiania wodą i mąką), stworzyć na tyle silną kulturę drożdży zdolnych do rozrostu ciasta chlebowego. Jak wyhodować własny zakwas? Niby nic skomplikowanego, ale mogą pojawić się problemy. Ważne więc, by nie zniechęcać się, jeśli coś idzie nie tak, nie poddawać się i uwierzyć w sukces. W końcu to tylko dwa składniki:) Będziemy potrzebować wysoki słoik – najlepiej po kompocie o poj. 1L, mąkę żytnią razową typ 2000 i wodę – letnią, przegotowaną. I dzień: Odmierzamy 50 g mąki, dodajemy 50 g wody, mieszamy, górę przykrywamy np. gazą, zabezpieczając gumką, słoik zaś można owinąć ściereczką i odstawić na 24h w ciepłe miejsce – takie, gdzie panuje niezmienna temperatura. Może to być miejsce pod kaloryferem, jakiś schowek w łazience, a latem np. nasłoneczniony parapet. II dzień: Pierwsze tzw. dokarmianie zakwasu. Odmierzamy tę samą ilość mąki i wody co 1 dnia, mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce. Optymalna temperatura to. ok. 27 st. Wyraźną oznaką, że zakwas pracuje (zauważymy to po ok. 3 h od dokarmiania), będą widoczne bąbelki, pęcherzyki powietrza znajdujące się zarówno na powierzchni zakwasu, jak i w środku mieszaniny, oraz to że zakwas rośnie. To jego najbardziej widoczna oznaka aktywności. III dzień: Jeśli uznamy, że zakwasu jest dużo i nie mieści nam się w słoiku, można część odlać i zostawić zaledwie część. Tę cząstkę dokarmiamy w ten sam sposób co poprzednio. Przykrywamy, odstawiamy i czekamy. Tutaj niestety czas gra pierwsze skrzypce i on robi swoje. IV, V, VI dzień – to powtórka z poprzednich dni. Po całym tygodniu pielęgnowania i karmienia kultury, możemy śmiało upiec swój pierwszy, zdrowy a przy tym smaczny chleb na naturalnym zakwasie:) Pewnie ktoś zapyta, co zrobić z gotowym, aktywnym zakwasem, jeśli nie chcemy piec chleba danego dnia? Prosta sprawa. Przykrywamy zakrętką od słoika (nie dokręcamy) i wstawiamy do lodówki. Zakwas wówczas wchodzi w tzw. stan uśpienia. Cierpliwie czeka aż najdzie nas ochota na upieczenia chleba. Ile może stać w lodówce? (Bez dokarmiania) ok. 10 – 14 dni. Po tym czasie, nawet jeśli nie macie zamiaru upiec chleba, dobrze jest wyjąć zakwas, ogrzać go do temperatury pokojowej (z reguły trwa to ok. 3h) i dokarmić go 2-3 łyżkami mąki i odrobiną wody, by zaczął pracować. Ten proces zajmie znowu ok. 3-4 h, w zależności od temperatury otoczenia w którym będzie stał. Następnie można znowu śmiało schować zakwas do lodówki na kolejne 2 tygodnie. UWAGI: Z moich obserwacji wynika, że po odstaniu w lodówce, zakwas może, ale nie musi się rozwarstwiać. Co to znaczy? Na powierzchni pojawi się 1-2 cm wody. Proszę się tym nie martwić. Zakwas należy wymieszać i dokarmić. Dojrzały zakwas, czyli taki który mamy już np. 3 miesiące, pół roku, może być mniej aktywny. To znaczy, że po jego dokarmieniu, nie będzie tak „szalał” – mocno rósł, co wcale nie jest oznaką jego słabości. Jest on równie silny jak ten który ma 2 lub 3 tygodnie. Jeśli na powierzchni zakwasu zaobserwujemy jakiekolwiek oznaki pleśni, np. siwe, białe włoski, taki zakwas należy wylać, słoik wyparzyć i nastawić nowy. Tak się czasem zdarza. Czekam na Wasze uwagi i spostrzeżenia dotyczące produkcji własnego zakwasu. Dla tych, którzy nie mają odwagi wyhodowania swojego żyjątka, powiem tylko tyle, że to fajna sprawa, a chleb upieczony na własnoręcznym zakwasie smakuje jeszcze lepiej:)
Jego smak i zapach jest przyjemny i dość neutralny, przypomina ten tradycyjny, pszenny. A przede wszystkim bezglutenowy zakwas ryżowo-owsiany jest naprawdę silny! Jednak zanim zabierzecie się za przygotowanie zakwasu koniecznie zajrzyjcie do wpisu z zakwasem kukurydziano-ryżowym, gdzie opisałam wszystkie zakwasowe podstawy.
Na zakwas potrzeba jedynie żytnią, razową mąkę (taką jak na żurek) oraz letnią wodę. I trochę cierpliwości, bo o zakwas trzeba dbać i raz dziennie dokarmiać. Dobrze utrzymany zakwas służy prze lata. Usłyszałem kiedyś od piekarza, że w jego rodzinie zakwas ma ponad 100 lat! Zacząć trzeba jednak od dwóch łyżek mąki i dwóch łyżek letniej wody. Wymieszaj je w słoiku, przykryj i odstaw w ciepłe miejsce. Po 12 godzinach wymieszaj, po następnych 12 dodaj dwie łyżki mąki i tyle wody, aby ciasto miało konsystencję gęstej śmietany. Następnego dnia powtórz te czynności - mieszanie - dokarmianie. I tak przez sto lat :-) Po kilku dniach zakwas zacznie lekko fermentować - pojawi się delikatna piana (przynajmniej pojedyncze bąbelki powietrza, a całość zacznie wydzielać lekko piwny zapach. To znak, że zakwas zaczął pracować. Po następnych kilku dniach powinien być już gotowy do użytku. Do wypieku chleba weź potrzebną porcję, a z resztą postępuj jak na początku: mieszanie - dokarmianie. Jeżeli przez jakiś czas nie planujesz pieczenia chleba, zakwas możesz przechować w lodówce. Wystarczy go wtedy dokarmiać raz w tygodniu. Wyjmij z lodówki na minimum dwa dni przed następnym wykorzystaniem.
Po 4-5 dniach zakwas jest gotowy. Przykładowy schemat hodowania zakwasu: Dzień 1 - wymieszaj 60 g mąki żytniej (typ 720 albo 2000) z 60 g ciepłej wody, przykryj ściereczką. Dzień 2 - wymieszaj, pozbądź się 80% zawartości, dodaj 50 mąki żytniej i 50 g wody, przykryj ściereczką. Dzień 3 - wymieszaj, pozbądź się 80% zawartości
Sprawdzony sposób na na zakwas na chleb. Zrobienie zakwasu do wypieku chleba jest bardzo proste. Wystarczy mieć: odpowiednią mąkę, wodę, odrobinę cierpliwości i czasu :-) Czas przygotowania: 7 dni Liczba porcji: 1 zakwas Dieta: wegańska, wegetariańska Składniki: mąka żytnia - około 200 g woda - około 250 ml ewentualnie odrobina cukru Zakwas żytni Co to jest zakwas żytni?W procesie fermentacji mąki z wodą rozwijają się bakterie i dzikie drożdże. Buzująca mieszanina o specyficznym, lekko kwaśnym zapachu, po odpowiednim czasie służy jako najważniejszy dodatek do wypieku pieczywa. To dzięki zakwasowi chleb rośnie. Jaki typ mąki żytniej?Na samym początku należy zdecydować jaką mąkę żytnią wybrać. Do zrobienia zakwasu żytniego polecam użyć mąki z dużą ilością składników mineralnych. Im wyższy typ i ciemniejsza barwa, tym lepsza mąka. Mąka żytnia do zakwasu kolejności od najlepszej:- typ 3000 - mąka żytnia z pełnego przemiału- typ 2000 - mąka żytnia razowa- typ 1850 - mąka żytnia starogardzka- typ 800, 950, 1400 - mąka żytnia sitkowa Z poniższych typów również można zrobić zakwas. Wówczas na samym początku należy do mąki z wodą dodać również płaksą łyżeczkę cukru (lub nawet mniej).- typ 650, 750 - mąka żytnia pytlowa- typ 580 - mąka żytnia jasna Jakiej wody użyć?Najlepsza będzie przegotowana, wystudzona woda. Optymalna temperatura to 20-30 stopni. W czym robić zakwas?Dla mnie najwygodniejszy jest czysty, suchy i duży słoik. Do tego obowiązkowo gaza lub kawałek ręcznika papierowego i gumka recepturka :-) Słoika nie można zakręcać, dlatego też najlepiej jest po dokarmieniu nałożyć gazę i unieruchomić ją gumką. Zakwas utrzyma wówczas stałą temperaturę oraz odpowiednią ilość powietrza. Gaza zabezpiecza również przed dostaniem się zanieczyszczeń z zewnątrz. Gdzie trzymać zakwas?- Zimą najlepiej w pustym piekarniku lub obok kaloryfera. Ja po dokarmieniu zakwasu, nagrzewam piekarnik do temperatury 35 stopni i umieszczam w piecu słoik. Temperatura w piekarniku lekko spada, jednak ciepło będzie jeszcze bardzo Latem w spiżarce lub dowolnej szafce kuchennej (jeśli już zaczął pracować). Zakwas krok po kroku:- Pierwszego dnia rano do słoika wsyp trzy łyżki mąki (około 30 gramów) oraz wlej pięć łyżek wody. Zamieszaj całość drewnianą łyżką lub patyczkiem do szaszłyków. Zakryj gazą lub kawałkiem ręcznika papierowego + gumka recepturka i odstaw w ciepłe i zacienione miejsce. Wieczorem wystarczy zamieszać Następnego dnia dokarm zakwas dwiema łyżkami mąki i dwiema łyżkami wody. Wieczorem już tylko Przez kolejnych 5 dni powtarzaj dokarmianie zakwasu oraz mieszanie go wieczorem, tak jak drugiego Po łącznie 7-10 dniach zakwas powinien być już gotowy do pieczenia chleba. Dodatkowe uwagi:- Już po 3 dniach zakwas powinien buzować. Pojawią się pęcherzyki powietrza. Zakwas "urośnie" i będzie miał specyficzny, lekko kwaśny Jeśli na powierzchni naczynia wytrąci się woda, należy zmniejszyć ilość dodawanej codziennie wody, a dodać więcej Jeśli zauważysz pleśń - zakwas należy od razu Co kilka dni warto wymienić naczynie w którym trzyma się zakwas. Wystarczy przełożyć go do nowego słoika. Czemu zakwas "nie pracuje"?- Jeśli używasz mąki pytlowej lub żytniej jasnej należy dodać na początku łyżeczkę cukru. Warto zakupić mąkę typu 800 lub wyższą i dalej karmić zakwas mąką z dużą ilością składników Twojemu zakwasowi może być za zimno. Umieść słoik w ciepłym pomieszczeniu np. do piekarnika nagrzanego do max. 35-40 Do dokarmiania zakwasu użyto za gorącej wody lub w początkowej fazie wody z W zakwasie rozwinęła się pleśń i należy go wyrzucić. Czemu w moim zakwasie jest pleśń?Pleśń może się pojawić, jeśli do naczynia z zakwasem dostały się np. fragmenty innego jedzenia, słoik nie był czysty lub też w pomieszczeniu jest wilgoć i pleśń w powietrzu. Do mieszania zakwasu używaj czystej drewnianej łyżki lub patyczka do szaszłyków. Co zrobić z zakwasem, jeśli nie planuję piec chleba?Być może w danym tygodniu nie planujesz wypieku chleba a nie chcesz w nieskończoność go dokarmiać :-) Wówczas słoik tak samo przykryty gazą umieść w lodówce. Zakwas może tak czekać nawet 2 tygodnie! Ten zakwas wykorzystałam w przepisie na chleb żytni. Sprawdź też moje inne przepisy na chleb. Zarówno na te na zakwasie jak i na drożdżach. Udanych wypieków! Średnia / 5 (939 głosów) Oceń!
tGh2Gz.